KRADZIEŻE KIESZONKOWE

kieszonkowcy Mimo, że problem kradzieży kieszonkowych w naszym mieście występuje tylko sporadycznie, wielu z nas korzysta ze środków komunikacji publicznej w Poznaniu i dlatego warto na tą kwestię zwrócić baczniejszą uwagę.

Przestępcy zajmujący się tym procederem działają najczęściej w zorganizowanej grupie. Podczas wsiadania do środków komunikacji miejskiej lub pociągu tworzą tzw. sztuczny tłok. Korzystając z zamieszania i chwili nieuwagi kradną zawartość torebki lub bagaż. Miejscem kradzieży oprócz autobusu, tramwaju czy pociągu mogą być także lokale gastronomiczne lub handlowe. Po dokonanej kradzieży osoba zwana w żargonie złodziei „robotnikiem” podaje skradziony przedmiot, np. portfel, wspólnikowi, który nie absorbując niczyjej uwagi oddala się z miejsca przestępstwa. Po wyciągnięciu zawartości ze skradzionej rzeczy (pieniędzy, dokumentów) najczęściej  ją wyrzucają. Natomiast jeśli nawet „robotnik” zostanie zatrzymany przez pokrzywdzonego lub świadków nie posiada już przy sobie jego skradzionych przedmiotów.

W lokalach gastronomicznych, w których nie ma szatni sprawcy  tego typu przestępstw wieszają swoją kurtkę na drugiej a następnie zabierają także nie swoją. Giną też torebki i teczki stojące na podłodze przy krześle lub stoliku. Złodziej siada wtedy tyłem do pokrzywdzonego, stawia obok np. torbę reklamową, by po chwili zabrać reklamówkę wraz ze stojącą tam torbą.

Przedstawiamy powyżej w sposób skrótowy i pobieżny mechanizm dokonywania kradzieży kieszonkowych. Teraz kilka słów o jego unikaniu.

Pamiętajmy by, jeśli nie ma takiej konieczności, nie nosić przy sobie dużej ilości pieniędzy, a kwotę którą posiadamy „rozłożyć” w różnych kieszeniach, w miarę możliwości od wewnętrznej strony okrycia. Nie nośmy przy sobie czeków, szczególnie nie wypisanych, oraz dokumentów, które nie są nam niezbędne. Zwracajmy uwagę na osoby, które tłoczą się i przepychają, próbują mimo braku takiej konieczności zbliżyć się do nas. Swoje torby i bagaże trzymajmy na „oku”, możliwie blisko siebie.